Brak umowy a remont mieszkania. Jak dochodzić swoich praw? 

Przez koronawirusa i akcję #zostańwdomu nieco więcej czasu spędzamy w swoich czterech ścianach. Nachodzi nas myśl a może by tak zrobić drobny remont? Bez zbędnej zwłoki łapiemy za telefon i szukamy w Googlach fachowca, albo korzystamy z polecenia znajomych... Ma być tanio i szybko. Dzwonimy, umawiamy się wpłacamy przelewem zaliczkę, albo co gorsza płacimy za całość z góry… gotówką. Majster przychodzi od czasu do czasu, robi fuszerkę. Nie odbiera telefonu, a Ty nie masz z nim spisanej umowy. Brzmi znajomo? Z artykułu dowiesz się, co zrobić w takich sytuacjach i jak nie dać się oszukać.

Zacznijmy od początku.

Warto zaznaczyć, że umowa o remont może być oceniana przez pryzmat przepisów dotyczących umowy o dzieło lub o roboty budowlane. Dla potrzeb niniejszego artykułu skupimy się na drobnych pracach remontowych, do których zastosowanie mają przepisy umowy o dzieło.

Czy brak umowy z fachowcem na wykonanie remontu powoduje, że nie odzyskam pieniędzy?

Nie. Pieniądze możesz odzyskać, ale wymaga to zaangażowania i chęci. Po pierwsze umowa ustna też wiąże strony, jeżeli umówiły się co do najważniejszych elementów stosunku prawnego. W tym wypadku – do zakresu robót, terminów i wysokości wynagrodzenia. Fakt, że niespisanie tych warunków na papierze utrudnia nieco dochodzenie swoich praw, ale to jeszcze nic straconego. Są dostępne inne środki dowodowe, które mogą dowieść, że taka umowa została zawarta. Chodzi przede wszystkim o zeznania świadków, fotografie, zapiski, maile i smsy.

Tak na marginesie - uczulamy! Przed zainwestowaniem pieniędzy, nawet stosunkowo niewielkich, warto zabezpieczyć się podpisaniem pisemnej umowy, która będzie zawierać kary umowne i protokoły przekazania i odbioru. Nie macie czasu żeby wczytywać się w te (często) skomplikowane zapisy? Nie musicie, wyślijcie nam umowę mailem, z dopiskiem że to priorytet, a my ją sprawdzimy, wyeliminujemy zagrożenia i zabezpieczymy Wasze prawa.

Ok, to co dalej z ustną umową i dziurami w ścianie?

Teraz pora na etap gromadzenia dowodów do potencjalnej sprawy sądowej.

1. Robimy dokładne zdjęcia wszystkich usterek, które dostrzegamy. Nie po jednym zdjęciu – kilka! Dokładne, z każdej strony. Z bliska i z daleka.
2. Można poprosić o wizytę innego fachowca który swoim okiem oceni, co jest dobrze zrobione, a co źle. Co wymaga poprawy, a co jest wykonane w sposób prawidłowy i przede wszystkim wyceni koszt ewentualnych przeróbek.
3. Zapisujemy wszystkie maile, smsy od firmy remontowej. Staramy się prowadzić konwersacje z użyciem właśnie tych środków przekazu. Ustne rozmowy i ponaglania są trudniejsze do udowodnienia, a jeżeli zamierzacie je nagrywać – uprzedźcie rozmówce.
4. Wszelkie rozmowy (ustne) z fachowcem prowadzimy w obecności obiektywnych świadków, aby mogli później zeznawać na tę okoliczność w sądzie.
5. Kolekcjonujemy wszystkie dokumenty związane z remontem (rachunki, faktury, potwierdzenia przelewu, wydruki z bankomatu potwierdzające wybranie zużyte opakowania po elementach użytych do remontu )

Jakie roszczenia mi przysługują na wypadek źle wykonanego remontu?

Kodeks Cywilny przewiduje kilka rozwiązań na wypadek nawiązania współpracy z nierzetelnym fachowcem. Można odzyskać pieniądze wpłacone na poczet umowy. Można domagać się też usunięcia stwierdzonych usterek na koszt i ryzyko „fachowca”.

W tym celu należy sporządzić maila (my rekomendujemy jednak zachowanie formy papierowej i wysłanie pisma) do fachowca w którym wzywacie go do wykonania umowy w odpowiednim (wyznaczonym) terminie poprzez (przykładowo) doklejenie tapet/zamontowanie listwy/ położenia kafelek. W wezwaniu powinien być określony rygor, to jest czynność do której sięgnięcie w przypadku braku jakiejkolwiek reakcji ze strony fachowca – może to być wniesienie sprawy do sądu ewentualnie zlecenie naprawy usterek przez inną firmę.

Pamiętajcie, zakres prac zależy od etapu prac remontowych. Możemy skorzystać z kilku uprawnień wynikających z kodeksu cywilnego:

- odstąpienie od umowy (art. 635 k.c)

Jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła.

- wykonanie zastępcze ( art. 636 § 1 k.c.)

Jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.

- rękojmia za wady (638 § 1 k.c.)

Wybranie odpowiedniej podstawy prawnej może nastręczać pewnych kłopotów, dlatego w razie wątpliwości warto zapytać adwokata o poradę.

W przypadku braku porozumienia z fachowcem prawdopodobnie będzie trzeba oddać sprawę do sadu. Można także skorzystać z usług rzeczników konsumentów, Inspekcji Handlowej. Dla takich „fachowców” często ważne są opinie w Internecie, więc może zamieszczenie negatywnego komentarza (bez obelg, opartego na faktach) spowoduje refleksję u robotnika i chęć współpracy.

Są też inne metody wywarcia presji na takim osobniku, ale pozwólcie, że nie będziemy zdradzać całego know-how pracy prawnika 😊.

Kancelaria Adwokacka

adwokat Magdalena Kirchniawy

 Artykuł Brak umowy a remont mieszkania. Jak dochodzić swoich praw? opublikowano dnia 24 maja 2020 roku na stronie internetowej: Kancelaria Adwokacka adwokat Magdalena Kirchniawy Kędzierzyn-Koźle Wrocław